19 Kwietnia 2024 05:38:48

Si@tkówka
Polski Związek Piłki Siatkowej
Strefa Siatkówki
Małopolski Związek Piłki Siatkowej

Klub Kibica UMKS Kęczanin
Klub Kibica
Marek Błasiak: Jesteśmy zadowoleni

Sportowebeskidy.pl: Udział w play-off zapewniliście sobie „rzutem na taśmę". Jak, w kontekście psychologicznym, przygotowywaliście się do tego, bądź co bądź, prawdopodobnie najważniejszego meczu sezonu?

Marek Błasiak: - Biorąc pod uwagę to, że mamy naprawdę młody zespół, to nie chcieliśmy dmuchać balonu. Dokładanie dodatkowego obciążenia z tym spotkaniem, z pewnością by nam nie pomogło. Chociaż zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie ma ten mecz. Ale chcieliśmy tylko, żeby zespół zagrał odważnie. Gdybyśmy pompowali balon, to wszystko mogłoby się obrócić przeciwko nam. Okazuje się więc, że podjęliśmy słuszną decyzję.

Trzeba przyznać, że mecz ze Stalą Nysa, to spora gama nastrojów. W pewnym momencie to goście zaczęli zdecydowanie nadawać ton spotkaniu. Pojawił się u pana jakiś moment zwątpienia, że może się jednak nie udać?

- Nadzieja zawsze umiera ostatnia. A statystyki naszych meczów, w których przychodziło nam toczyć pięciosetowe walki, pokazywały, że potrafimy grać w tych tie-breakach. Szkoda, że pogubiliśmy się w trzecim i czwartym secie, kiedy popełniliśmy sporo błędów własnych, bo można było pokusić się nawet o zdobycie pełnej puli punktowej. Ale w ostatnim secie obudziliśmy się, powrócił przede wszystkim dobry blok. Dlatego cieszymy się, że ten set dobrze się nam ułożył, bo tie-breaki potrafią być nieobliczalne. W końcówce, mając już zdecydowaną przewagę, spokojnie „dowieźliśmy" zwycięstwo.

Zajęliście 8. miejsce po rundzie zasadniczej. Utrzymanie, jest więc pewne. Jest pan zadowolony z postawy zespołu w pierwszej części sezonu?

- Jesteśmy oczywiście zadowoleni. Mimo, iż mamy młody zespół, pokazaliśmy, że w siatkówkę grać potrafimy. Chociaż pierwsza runda w naszym wykonaniu była naprawdę nie najlepsza, szczególnie mieliśmy problemy na wyjazdach, gdzie długo nie potrafiliśmy zdobyć punktów. Taka postawa nie gwarantowała nam niczego więcej, niż 10. pozycji. W rewanżach było już jednak zdecydowanie lepiej, a w sumie zakończyliśmy sezon z dwunastoma wygranymi w 22 spotkaniach. Uważam więc ten wynik za przyzwoity.

Przed wami trudne spotkania w play-off, wszak zmierzycie się z liderem po pierwszej części zmagań - Czarnymi Radom. Ale te spotkania nie będą już miały takiego obciążenia psychicznego. To rywale muszą, wy możecie...

- Słuszna uwaga. Pierwsza lokata do czegoś ten zespół zobowiązuje. Patrząc oczywiście pod względem tej pozycji, a także wątku personalnego, radomianie będą w meczach z nami zdecydowanym faworytem. Ale play-offy rządzą się swoimi prawami, toteż broni nie złożymy i będziemy walczyć, zawsze możemy sprawić niespodziankę. Wydaje mi się, że stać nas na to, by przynajmniej jeden mecz z Czarnymi wygrać. Powinniśmy to zrobić dla naszych kibiców, bo zainteresowanie siatkówką w Kętach naprawdę jest duże. Na mecze przychodzi mnóstwo ludzi, zarówno tych starszych, jak i młodszych. A to cieszy. Szczególnie ta druga grupa, która coraz bardziej garnie się do sportu.


Poleć tego news'a
Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This

UMKS na Facebook UMKS na Instagram

Wspierają Nas
Gmina Kęty

Ice-Mastry

Czanieckie Makarony

PSB Gabryś-Sikora

Witmet

Alumetal

Powiat Oświęcimski

Tauron

Aksam

Wranglery

Kenty Bouw

Unique Forms

Z galerii
10,143,651 unikalne wizyty