Krótki wywiad z nowym atakującym UMKS Kęczanin Kęty - Igorem Walczykowskim.
Co skłoniło Cię do podpisania kontraktu z beniaminkiem z Kęt? Po odejściu z Siedlec zacząłem rozglądać się za nowym klubem. Po wejściu do 1-wszej ligi Kęczanina pomyślałem, że byłoby to dobre dla mnie rozwiązanie. Po rozmowach i ustaleniu warunków zostałem nowym atakującym Kęczanina z czego bardzo się cieszę .
Miałeś okazję już poznać Kęty w 2007 roku. Jak wspominasz tamten pobyt? Pobyt w Kętach wspominam bardzo mile. Trudno wspominać inaczej po zdobyciu Mistrzostwa Polski Kadetów. Było to dla mnie niesamowite przeżycie i mam nadzieje, że po tym sezonie wspomnienia będę miał podobne.
Jaka rzecz związana z Kętami, najbardziej utkwiła Ci w pamięci? Kęty przede wszystkim zapamiętałem z dwóch rzeczy: pierwsza z nich to pełna hala kibiców dopingująca swoją drużynę - dla młodego zawodnika jakim wtedy byłem była to wielka sprawa. Mam nadzieję, że będzie i tak w tym roku, a druga sprawa to doskonała organizacja i profesjonalne podejście organizacyjne.
Jak oceniasz szansę Kęczanina w pierwszej lidze? Wiadomo, że po awansie do pierwszej ligi nie jest łatwo. Drużyna w drugiej lidze była już mocnym zespołem a przy kilku wzmocnieniach jakie przeprowadził i planuje Zarząd klubu uważam, że nie mamy się czego obawiać . Jesteśmy młodym zespołem i każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony. Gdy wszyscy się ze sobą zgrają uważam, że o utrzymanie będziemy spokojni a jeśli ugramy coś więcej to nasze.
Jakie cele stawiasz przed sobą na najbliższy sezon? Jeśli chodzi o moje indywidualne cele to przede wszystkim chce dalej się rozwijać , chce ciężko pracować i poprawiać swoje umiejętności aby być coraz lepszym. Gra w 1-wszej lidze w Kętach pozwoli mi z pewnością na dalszy rozwój.
Jak masz zamiar spędzać czas poza treningami i grą w klubie? Z pewnością dużo tego czasu nie będzie ale na pewno będę starał się kontynuować swoją edukację. W tym roku bronie licencjat i zrobię wszystko aby pogodzić treningi ze studiami magisterskimi.
Czy miałeś okazję spotkać na parkiecie zawodników, którzy w nadchodzącym sezonie będą grać w Kęczaninie? Jak ich oceniasz? Wielu chłopaków pamiętam jeszcze z Mistrzostw Polski Kadetów w 2007r. Wtedy to oni stanowili o sile zespołu. Jeżeli chodzi o transfery tego sezonu to mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że będę miał okazję trenować u boku takich zawodników.
Czego życzyć nowemu siatkarzowi Kęczanina? Wygrania ligi i zdrowia które w tym pomoże !!!
Dziękuję za rozmowę i życzę Ci zdrowia oraz spełnienia wszystkich założonych celów z Kęczaninem.
Rozmawiał: ark (www.keczanin.info) fot. www.skra.pl |