21 Listopada 2024 09:37:25

Si@tkówka
Polski Związek Piłki Siatkowej
Strefa Siatkówki
Małopolski Związek Piłki Siatkowej

Klub Kibica UMKS Kęczanin
Klub Kibica
Marcin Kantor: Przyjdźcie i dopingujcie nas!

Z waszej perspektywy, po tym zwycięstwie można powiedzieć: wreszcie! Po średnim meczu w Siedlcach i katastrofalnym w Kętach w sobotę, po kilku dniach zmieniliście się nie do poznania! Skąd w Was taka zmiana?

Gdybym to wiedział, to śmiało mógłbym zamiast trenera Anastasiego trenować reprezentację Polski (śmiech). Jednak tak na poważnie, to naprawdę ciężko mi powiedzieć co się stało (śmiech), skąd taka zmiana. Dzisiaj wszyscy zagraliśmy bardzo dobrze praktycznie w każdym elemencie, a co ważniejsze nie popełnialiśmy tylu błędów, co w sobotę.

No właśnie, wydaje mi się, że Wam od początku ten mecz „siedział”. To wy w najważniejszych momentach kończyliście piłki, graliście z chłodną głową i nie załamywaliście się po niepowodzeniach.

Trener przed rozpoczęciem spotkania uczulał nas na to, żeby skupić się na każdej nawet najprostszej piłce. Siedziały w naszych głowach te banalne błędy, które popełniliśmy w Siedlcach i we własnej hali w meczu ze Stalą Nysa. Przez kilka dni, kilka treningów nie da się nauczyć niczego nowego i po tym zwycięstwie można stwierdzić, że kluczem było „wyczyszczenie” gorących głów.

Zdawaliście sobie sprawę zapewne z tego, że gorzej niż ze Stalą nie da się zagrać?

Mam nadzieję, że nie możemy (śmiech). Chciałem z tego miejsca przeprosić kibiców za tamtą wpadkę. Kęczanie licznie przyszli tego dnia na nasz mecz i dopingowali nas z całych sił. Teraz czeka nas sobotni mecz z Wrześnią u siebie i jeżeli zagramy tak jak dzisiaj z Avią, to kibice w Kętach będą zadowoleni.

W zespole ze Świdnika widziałem jednego lidera – Wojciecha Pawłowskiego, u Was  nie było lidera zagrała i wygrała drużyna.

Wszyscy zagraliśmy na równym, wysokim poziomie. Nie było jednego wyróżniającego się zawodnika i reszty, która odstawałaby od niego. Nasz rozgrywający nie miał dzisiaj problemów, zawahań do kogo skierować piłki. Poza tym funkcjonowało (wreszcie) przyjęcie, którego nie było w meczu z Nysą w ogóle. Kończąc temat tamtego feralnego starcia, zapomnijmy o nim i umówmy się, że w ogóle się nie odbył (śmiech).

Teraz czeka was mecz z Krispolem Września, który wygrał pierwszy mecz, ale w kolejnym dostał tęgie lanie od Banimexu Będzin. Ten rywal z całą pewnością jest w waszym zasięgu.

Ok, to prawda przegrali bardzo wyraźnie w Będzinie jednak nie możemy zapominać o tym, że gra tam naprawdę wielu zawodników z przeszłością w PlusLidze, jak chociażby Jurkojć, Chwastyniak czy Dębiec. To są siatkarze, którzy nie debiutują w pierwszej lidze i z niejednego siatkarskiego pieca jedli chleb, a w środowisku siatkarskim na najwyższym poziomie pokazują się od kilku, jeżeli nie kilkunastu lat. Pomimo tego, że Krispol jest beniaminkiem to i tak czeka nas bardzo trudne starcie, w które będziemy musieli włożyć całe serce i umiejętności.

1 liga jest niezwykle wyrównana. Avia po dwóch spotkaniach wygranych z silnymi rywalami dzisiaj uległa Wam w trzech setach. Ta sytuacja pokazuje, że każdy może wygrać z każdym.

Avia pokonała faworyzowany zespół z Będzina we własnej hali, tym bardziej cieszymy się z tego zwycięstwa. Hala w Świdniku jest trudnym terenem do grania i wyjazd stąd z wynikiem 3:0 na naszą korzyść jest nie lada sukcesem.

Normalnie po takim zwycięstwie dostalibyście od trenera dzień wolny, gracie jednak już w sobotę więc o tym nie może być mowy…

Zgadza się. Z tego co wiem jutro mamy trening na siłowni i krótkie zajęcia na hali bez większych obciążeń jeśli chodzi o skoki itd. W piątek odpalamy na pełnych obrotach,  ćwiczymy warianty taktyczne na mecz, a w sobotę odpalamy na 100%, myślimy tylko o meczu i mam nadzieję, że go wygrywamy

Po takich zwycięstwach jak to, nie musicie specjalnie zachęcać kibiców do tego aby przyszli na halę. Ale mimo wszystko warto poświęcić im kilka słów.

Przyjdźcie i dopingujcie nas! To, co zobaczyłem w ubiegłą sobotę w Kętach zapadanie na zawsze w mojej pamięci. Nie tylko w I lidze, ale i w PlusLidze nie ma takiej wrzawy, takiego dopingu jak w Kętach! Dla tych ludzi warto grać do upadłego i pokazać, że skoro oni są z nami to i my zawsze będziemy z nimi.

Rozmawiał: Piotr Bąk (www.siatkowka24.com)


Poleć tego news'a
Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This

UMKS na Facebook UMKS na Instagram

Wspierają Nas
Gmina Kęty

Ice-Mastry

Czanieckie Makarony

PSB Gabryś-Sikora

Witmet

Alumetal

Powiat Oświęcimski

Tauron

Aksam

Wranglery

Kenty Bouw

Unique Forms

GVM Carint

10,970,157 unikalne wizyty